Ja nawet zapomniałam o istnieniu tego wehikułu. Nie przypominam sobie, żebym go użyła chociaż raz... Nie kręcą mnie takie rzeczy

Ale historia świetna! Ta mała jest ładna.
EDIT:
Kolejne zdjęcia... Nadal jestem w Bridgeport. Ten zapis jest już niemłody i dosyć spory, ale i tak działa bardzo dobrze.
Susan właśnie odkrywa swoje zdolności do lewitacji. Jest w tym naprawdę niezła

Wieczorkiem rodzeństwo wybrało się do Jasnoty. Są bardzo wygadani i elokwentni, więc udało im się przekonać ochroniarza, że są wielkimi szychami...

Następnego dnia odbyła się rodzinna próba zespołu, tak, Klan Bardów jest bardzo muzykalny

Piwnica domu tej rodziny ma aż 3 poziomy, na trzecim mamy jacuzzi i piłkarzyki.

Jacuzzi jest bardzo lubianym sprzętem tej parki... Oba dzieciaki zostały tutaj poczęte... Ale to już przeszłość, para nie będzie miała więcej dzieci.

Pan Gnom jest już niemłodym Panem Gnomem...

Natalia i Eric na siłce.

To wredne, że czasami wybierają miejsca przy różnych stolikach. Być może udało mi się ten problem zażegnać, dodając jedno krzesło do stolika, który miał tylko jedno. No ale na razie, romantyczna kolacja trochę mi nie wyszła...

Zabawne, ale w tym wielkim, zatłoczonym mieście, bardzo dobrze widać gwiazdy...