Dzisiaj zabrałam się wreszcie za grę w tym mieście, bo wcześniej jakoś wciąż albo nie było komputera, albo czasu, albo ochoty.
Fakt, że sieć znajomości nie jest dopracowana, przeciętny dorosły Sim zna poza własną rodziną może ze dwie osoby i to jest duży minus. Mimo to nie narzekam, może dlatego, że zaczęłam grać ojcem z córką-nastolatką flirciarą, a nastolatków trochę tam jest, więc ma spory wybór chłopaków
Miasto jest bardzo ładne. Parcele szału nie robią, ale "natura" jest piękna.