No, bardzo ładnie. Jedynie, to chyba to, że w pewnych miejscach pouwalałeś tyle rzeczy (to chyba miał być taki majestatyczny bałagan

), a w innych jest tak... idylistycznie? O właśnie! Nieraz miałem wrażenie, że jestem w przytulnym domku babci Steni, a innymi razy (np. w kibelku) jak w jakiejś ultranowoczesnej rezydencji. + do tego jakiś dziwny układ okien i niedobrane drzwi
10