Wiem, że tamto FS było klapą. Wracam z nowym lepiej dopracowanym
Łzy Dzieciństwa
Prolog:
Kobieta stała patrząc się w dal i wysłuchując słów Tom'a:
- Musimy jej powiedzieć...
- Jest jeszcze mała
- Wolisz żeby nigdy się nie dowiedziała?
- Tak...
Christina weszła do domu, a Tom został. Uważał, że jego żona nie miała racjii.
***
- Śniadanie - zawołała i wzięła kanapkę.
Tom bez słowa pochwycił bułkę i zaczął ją smarować:
- Zastanowiłaś się już?
- Nie psuj mi ranka...
Kobieta poszła do pokoju i wróciła z dzieckiem na rękach. Malutka Destiny wzięła w ręce butelke którą dała jej matka.
- Ona ma prawo...
Nie skończył. Żona wyszła z pokoju i powiedziała:
- Idę i nie wiem kiedy wrócę.
Tom wziął na rękę Destiny i położył ją w jej pokoju. Sam natomiast usiadł na kanapie i począł oglądać telewizję. Mała dziewczynka natomiast zaczęła się bawić lalką.
Wiem że na razie to krótkie. Odc. 1 będzie dłuższy