Miałam wielkie plany "dwie osoby, pies, kot i ze trzy konie", a tymczasem wzięłam na początek tylko ojca z synem, jedną klacz i jednego psa i już mam wrażenie, że to sporo i nie wiem, czym się najpierw zajmować

Skupiam się na razie na koniu, ćwiczy skoki. Chcę też adoptować kociątko, ale chyba poczekam jeszcze parę simowych dni.
EDIT: Po kolejnej godzinie gry mam ochotę usunąć dzieciaka i psa, a zostawić samego faceta z klaczą i jej źrebakiem, którego się spodziewa. Pies wciąż chodzi samotny. Kotów jeszcze nawet nie widziałam. Absorbujące te konie