No jak oni mogli zostawić tak Sahrę? Nie spostrzegli, że jej nie ma? No co za ignoranci, no?
Fajne czarowanie, tylko z tego co zrozumiałam zaklęcie się nie powiodło i sobowtór dziewczyny rozpadł się na kawałeczki, tak?
Znowu wróciłeś do swoich nawyków - oni idą, i idą, i idą....
Sarah mówi:
Coś strasznego i się uśmiecha