Obrzydliwe kocisko! Jak ja nie cierpię tych futrzaków...
To była taaaka romantyczna scena, że musiałam strzelić im fotkę...

Gołąbek... nie mylić z potrawą składającą się z mielonego i liścia kapusty!

Kruk, mam go dzięki nowemu modowi z mts, opisałam go w dziale o modach. Moim zdaniem mogli go zrobić troszkę jaśniejszego. Ja wiem, że kruki są czarne jak smoła, ale na komputerze w wersji wirtualnej, to niezbyt korzystnie wygląda...

Szynszyla! Yupi!!

Nie pamiętam nazwy gatunku tego węża.

I wąż, który mi się podoba, pomimo tego, że ma dużo czerwonego. Ogólnie to nie cierpię czerwieni i różu, ale ten wąż ma w sobie to "coś".