Einarr, mieszkanko spodobało mi się niesamowicie, choć nie czuję bluesa jeśli chodzi o styl nowoczesny...
Wszystko jest bardzo spójne, przemyślane... Jedyna rzecz, która trochę przyciężko wygląda - to krzesełka w kąciku jadalnianym w kuchni. Gdyby byłe pokryte czymś jaśniejszym, lub jakąś plecionką - byłyby lżejsze...
Nie dopatrzyłam się w tym mieszkaniu bałaganu, nadmiaru dekoracji - może momentami jest aż za pusto?
Pobałaganiłabym trochę w kuchni