View Single Post
stare 04.11.2011, 11:47   #1220
anie_1981
 
Avatar anie_1981
 
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Ależ Evan ma włochate te ręce Zdjęcia fajne. Ciekawi mnie jakim programem je edytujesz, żeby uzyskać taki efekt.

Aż się sobie dziwię, że przy ciągłym wywalaniu gry do pulpitu, nadal mam wenę do robienia zdjęć. No i patrzcie ile ja ich uzbierałam! Muszę być solidnie uzależniona od Simsów A co mi tam... Ludzie piją alkohol, ćpają, palą papierosy itd... Mnie żaden z tych nałogów nie ciągnie, więc mogę nałogowo grać w Simsy


Przyszedł czas na Naturie... Psina swoje przeżyła...

Mroczny Kosiarz postanowił pomóc w porządkach domowych...

Pamiętacie zakończenie ostatniej wstawki zdjęć? No to najwyraźniej Wojtek i Aisha jednak się nie zabezpieczyli... Wpadki to ich specjalność, przecież Aisha urodziła Klarę w liceum...

Plecki bolą, więc Aisha wybrała się do SPA na masaż...

A co zrobił Wojtek? Oczywiście wskoczył na konika


Ich powrót do domu zbiegł się w czasie.

Ciapek jest teraz samotny. Ludzi interesują się głównie końmi, drobnymi zwierzakami i sobą nawzajem... A co z Ciapkiem...

No, doczekał się w końcu uwagi, u schyłku swych dni...

Grób Naturie...

Ciapek przeprowadził się z budy na dworze, na posłanie w domu.

A co to? Naturie chyba nie do końca umarła. A gdy szczekała "Ja tu jeszcze wrócę", to nikt jej nie wierzył

Klara staje się dzieciakiem z podstawówki...

Ciapek zastanawia się, czy te dziwaczne stworzenia ze szklanych pudełek to te same, które widuje na dworze...

-Kotku! Jak ty możesz takie wygibasy robić, przecież jesteś w zaawansowanej ciąży!?

-No i masz wykrakał, teraz zaczęłam rodzić!

Szpital w Appaloosa Plains. Szpital szczyci się tym, że przyjeżdżają do niego pacjenci z całej Simlandii, ale jakoś nie widziałam tutaj Agnieszki Zadek wycinającej sobie wyrostek robaczkowy, więc to raczej bujda. No a cała ta gadanina, że ocalają więcej niż zabijają... Ehh jakoś w to nie wierzę...

Urodził się... No właśnie... Jak ja go nazwałam..? Pamięć już nie ta...


Sklep Spożywczy... Aishy zachciało się "kąpieli z bąbelkami"... No i Wojtek musiał wsiąść na Gacusia i jechać po płyn do kąpieli...

Nawet po śmierci Naturie zaskarbia sobie przyjaciół....

Niestety, na Ciapka też już przyszedł czas.



Wojtek i Aisha przy pracy.


Klara na huśtawce.

-Czyż to nie urocza rzeźba? Zaraz ją sprzedam...
anie_1981 jest offline   Odpowiedź z Cytatem