Tak, tak, ten cień zauważyłam dopiero po skończeniu sesji i nie chciało mi się od nowa włączać gry. Przez te dodatki włącza mi się około 10 minut

Dobra, Oto kolejna simka (od razu przepraszam, ze tak ścięłam zdjęcia, ale net mi bardzo słabo chodzi, więc im mniejsze zdjęcia, tym szybciej wysyła je na imageshack'a. No, ale za to będę wstawiać simów częściej, bo dopadło mnie zapalenie oskrzeli, co oznacza tydzień w domu ^^')
Jej prawdziwe imię to Clementhine, ale wszyscy nazywają ją Musa. Jest tak dlatego, że od najmłodszych lat kochała muzykę i wszystko co z nią związane. Kiedy skończyła 10 lat, rodzice wysłali ją na lekcje gry na fortepianie.
Uczyła się bardzo dobrze, była wzorową uczennicą, więc jej ojciec zdecydował, że pójdzie do prywatnego gimnazjum muzycznego. Ukończyła je z najlepszym wynikiem.
Gdy poszła do liceum praktycznie nie rozstawała się ze swoim zeszytem, zapełnionym po brzegi nutami. Poza graniem na fortepianie uczyła się także grania na skrzypcach. Niestety na tym instrumencie nie szło jej już tak dobrze.
Musa ma kota- Frithe, który często przeszkadza jej w graniu swoim ''śpiewem''. Często też ładuje się na jej sesje do różnych czasopism.
Ogólnie Musa jest kobietą z klasą. Obecnie studiuje, wiadomo co i pracuje dorywczo w klubie, jako barmanka. Chociaż jest dobrze wychowana i stara się nienagannie zachowywać, to zdarza jej się zaszaleć
Z CAS:
Zapraszam do komentowania