Odp: The Sims 3: Zwierzaki - Wrażenia z gry
Ja już ogarnęłam grę dużą ilością zwierząt i dziś nawet zdecydowałam się na adopcję małego dziecka w rodzinie, w której były już pies, kot i źrebak (to ta gotowa, ale szczeniaka i kociaka szybko postarzyłam do dorosłości, bo mnie znudziły). Dawałam radę bez problemu, zwierzaki zajmują się sobą nawzajem i tak zaspokajają potrzebę kontaktów, czasem tylko podchodząc do Simów. Simka pracuje, facet zajmuje się chwilowo dzieciakiem.
|