Mam już ten karmnik i jest super, stoi sobie w kąciku kuchni, napełniony karmą, i mogę teraz spokojnie zabrać Simy "na miasto", zostawiając zwierzaki w domu i nie martwiąc się o to, że miska z karmą z lodówki nagle opustoszeje i Simy będą musiały gnać z powrotem, żeby ją napełnić. Zauważyłam też, że jeden z psów często wybiera suchą karmę z karmnika zamiast tej przygotowanej przez Sima, widać nie ma dużych wymagań

Karmnik kosztuje chyba 600 simoleanów, a napełnienie 100. Można zainstalować jakiś automatyczny czujnik, nie wiem po co on, ale pewnie daje znać, gdy karmnik zaczyna pustoszeć, na razie mi się to jednak nie zdarzyło.
Mnie się podoba