Z zewnątrz średnio mi się podoba. Może przez tę tapetę na parterze, która bardziej pasuje do wnętrz jakiś pałaców.
Nie podoba mi się tekstura muszli klozetowej w łazience na dole.
Tv w salonie przeszkadza trochę w dostępie do regału z książkami.
Puste ramki na ścianach w sypialni trochę mnie przerażają
W łazience na piętrze znowu "brudne" płytki.
Bardzo podoba mi się pokoik dziecka, ale jest troszeczkę za różowy zważając, że jeszcze nie znają płci dziecka.
Poprzedni domek bardziej mi się podobał i nie miałam tam w ogóle żadnych zastrzeżeń.