Tzn. tak. Zgadzam się z Dayliúé, że wszystko może popsuć grę, ale nie popadajmy w paranoję. Mi np. gra popsuła się od dema zwierzaków, a żadne internetowe, nieoficjalne syfy w ogóle jej nie ruszają (no może prócz paru nieprzeszkadzających mi bugów, jak np. strażak ubrany w strój codzienny, co jednak zdarzyło mi się do tej pory tylko raz). Ja bym to ściągał jak leci, ale zabezpieczył wcześniej savy