Ja jak już wspominałam, cierpię tylko na kosmiczne zacinki... Może to się zmieni, bo planuję sobie kupić lepszą kartę grafiki. Moja jest sprawna, ale najwyraźniej już nie daje rady... Oj Simsy, Simsy z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej... I ponad pół tysiaka pójdzie na głupią grafikę... Nie da się jednak grać jak człowiek. Przed zwierzakami było raczej znośnie. Procka mam dobrego, 4 GB RAM raczej też jest OK, grafika na pewno się przyda. RAM może wymienię za jakiś czas, bo dodać się nie dało, więc chcąc mieć więcej, muszę pozbyć się tego co mam i kupić np. 2x 4GB. A jeszcze do Simsów wracając, to wróciłam jednak do starej metody instalacji opornych dodatków Store. Metoda z konwertowaniem sims3pack'ów do formatu package, naprawianie i łączenie programem s3pe, jednak nie do końca się powiodła, gdzieś po drodze pogubiły się niektóre obiekty... I powróciłam do starej metody, czyli instalowanie samej podstawki i łaty z płyty od WP, naprawa plików dbc rigfixem i wrzucanie ich do "pełnej gry" do katalogu Mods\DCCache. Dobrze jest mieć na jednym kompie dwa systemy operacyjne

Ten staruszek Windows XP jeszcze się do czegoś przydaje

No i niektóre gry nie chcą już się kulnąć na win7... Za stare są.