Odp: Denerwujące momenty
Mnie denerwuje zwłaszcza fakt, że jak moi simowie się uprą żeby pościelić łóżko, to choćbym im "przekreślała" tą czynność to i tak idą i ścielą ;/ I jeszcze wkurzają mnie jak sim wraca z pracy i przyprowadza ze sobą przyjaciela. Jak tylko jeden sim przyprowadzi przyjaciela to jeszcze ujdzie, ale jak mam trójkę dzieci, z czego każde przyprowadzi przyjaciela i jeszcze rodzice z pracy to mnie wnerwia ;/ trzeba tylko chodzić koło tej hołoty i pilnować żeby się np. nawzajem nie zdradzali jak ich nie pilnuję. I wkurza mnie również fakt, że jak coś się pali to oni tam lecą i skaczą wokół tego pożaru jak idioci ;p jakby chcieli taniec deszczu przywołać xD a odnośnie zostawiania prac domowych gdzie popadnie, to u mnie jest taka zależność "Gdzie położysz- tam odrabiasz", czyli jeśli dziecko położy zeszyt w śniegu, to odrabia na dworze, choćby była śnieżyca ;d
|