Park ma potencjał, ale nie do końca wykorzystany. Głównie na celownik trafił budynek - zdaje się "serce parku"

Po pierwsze - drzwi, w ogóle nie pasują. I w dodatku powtórzyłeś ten błąd poziom wyżej. Dalej: czarne barierki. Zdecydowanie bardziej sprawdziłyby się białe drewniane. Kolumny poustawiane na siebie można zastąpić jednymi dwupoziomowymi, bez robienia tego małego, bezcelowego balkonika. Ponadto przydałoby się trochę więcej urozmaicających, skośnych ścian. A krzaczki na dachu chyba nie rosną na betonie?

Wnętrze zaś w ogóle się nie wpasowało w klimat - zbyt nowoczesne (i tego nie uratuje nawet rzeźba jakiegoś brzuchatego kulturysty!) I jeszcze jedno: kamienne chodniczki zastąpiłbym jakąś bardziej klimatyczną mozaiką z kostek lub kamieni. Pozdrawiam!