View Single Post
stare 07.12.2011, 09:29   #41
xometr
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Jakie będzie The Sims 4? Co powinno poprawić EA?

Cytat:
Napisał Absolem Zobacz post
simka334player ja w Dragon Age grałem, ale uważam, że lepiej nadawałaby się do simsów grafika na wzór Mass Effect. Jest to gra tych samych producentów, jest nieco starsza od Dragon Age, ale grafikę ma ładniejszą, śliczną animację postaci i co najważniejsze wcale nie wymaga wypasionego kompa.
Co do CAW - nie można w nim tworzyć własnych budynków typu ratusz, policja itp. Możesz jednak stawiać własne parcele gdzie tylko chcesz budować na nich domy oraz umieszczać wspomniane "królicze dziury", czyli szpital, ratusz etc. Możesz kształtować teren jak tylko chcesz, stawiać drzewa, obiekty, skały, tworzyć własne drogi z takimi teksturami jakie tylko chcesz, możesz "malować" ten świat jak tylko chcesz, również własnymi teksturami. Możliwości są ogromne, jednak jeśli chcesz zrobić na prawdę porządny świat, to będzie to nie lada wyzwanie. Własne budynki "królicze dziury" możesz stworzyć za pomocą odpowiednich programów graficznych, bądź też edytować zaimplementowane w grze, jednak też to wymaga trochę wiedzy. A w Internecie póki co znalazłem tylko jedną króliczą dziurę stworzoną przez gracza, plus kilka rekolorów.
I jeszcze co do Twojej koncepcji dwóch wersji Simsów, czyli 18 i +12. Jest to niemożliwe i kompletnie nieopłacalne. Załóżmy, że przez pierwsze dni TS4 kupi milion graczy. Wyprodukowanie gry to koszty ogromne, przyjmijmy że w przypadku TS4 będzie to 2 miliony dolarów (bo takie są koszta produkcji gier, nawet większe, ale jako że nie mam pojęcia ile kosztowały poprzednie części serii podaję kwotę totalnie zmyśloną). No i teraz załóżmy, że twórcy jednak stworzyli dwie wersje wiekowe simsów. No i musieli wyprodukować dwie gry, każda kosztowała ich po 2 miliony, czyli łącznie 4 miliony. Dwie wersje trafiają na półki i te milion graczy, które kupiłoby tylko jedną grę, teraz się rozdzielą na dwie grupy, załóżmy, że wersję 12+ kupi 600 000 tysięcy graczy a wersję 18+ 400 000. Obie wersje kosztują po około 50 dolarów. I teraz zobacz dwa scenariusze:

1. Wychodzi jedna wersja TS4; cena gry: 50 dolarów (ok 150zł), koszty produkcji: 2 miliony dolarów, ilość sprzedanych egzemplarzy: milion pudełek. 1 000 000 x 50 dolarów = 50 000 000 milionów dolarów zarobią twórcy na jednej wersji TS4 przy milionowym obrocie. Po odjęciu kosztów produkcji będzie to 48 000 000 mln dolarów czystego zysku.

2. Wersja druga. Wychodzą dwie wersje TS4, jedna 12+ i druga 18+. Każda wersja to koszt ok. 50 dolarów, koszty produkcji każdej z wersji osobno to ok. 2 mln dolarów czyli 4 mln dolarów łącznie. Ilość sprzedanych egzemplarzy: 600 000 tys sztuk TS4 12+ i 400 000 tys TS4 18+. Obliczenia sprzedaży takie same jak poprzednim razem: 1 000 000 x 50 dolarów = 50 000 000 jednak teraz odejmujemy zamiast 2 mln kosztów produkcji to 4 mln, czyli kwotę łączną wyprodukowania obu gier, czyli zysk przy takim scenariuszu wyniesie aż o 2 mln mniej - 46 000 000 mln dolarów. Kwota nadal ogromna, jednak EA jest o 2 mln stratne w stosunku do jednej wersji gry.

Oczywiście liczby mogą być różne, ale i tak producent na tym mniej by zarobił. Bo jednak ilość graczy pozostanie prawdopodobnie podobna liczebnie, ale podzieliliby się na zwolenników dwóch wersji. Można też zakładać, że koszty produkcji drugiej wersji będą dużo niższe, bo na przykład będzie to ta sama gra tylko z dodatkowymi elementami, ale kto będzie się bawił w takie nieopłacalne eksperymenty?
Dawno tak się nie ubawiłem. Widać że pojęcie o produkcji gier masz znikomą bez urazy oczywiście. Zrobienie gry w 2 czy nawet 3 wersjach to czysta kosmetyka. Robisz jedną podstawę a pózniej tylko implementujesz odpowiednie opcje w danej wersji. Kod gry nie wiele by się od siebie różnił gdyż całość opierałaby się tylko o skrypty. Mniej więcej jak w pokach. Mimo że gra wydawana jest w dwóch prawie identycznych wersjach nikt nie traci na tym a wręcz zuskuje. Sam naklad pracy również drastycznie nie wzrasta z powodów wymienionych poniżej. Kwoty też podałeś niezłe. Jeśli myślisz że producent ma 100% z ceny sklepowej to życzę powodzenia. Ale już mniejsza z tym. Co do ts 4 to jeszcze poczekamy sobie trochę. Kura znosząca złote jaja czyt ts3 jeszcze się nie zmęczyła tak więc twórcy będą ją doić do czysta. Co do silnika graficznego to tu nie ma żadnych obaw. Gra nie musi miec kosmicznych wymagań żeby powalać urokiem. Weźmu choćby crysisa 2. Jedną z najładniejszych obecnie gier. Jej ślinik cryengine3 nie jest szczególnie wymagający. Co do samej rozgrywki to simy muszą skończyć ze skryptowa konwencja inaczej zawsze będą to kukiełki myjące naczynia czy grające w szachy. Dla niekumatych. Każda czynność przez każdego sima wykonywana jest identycznie. To tak jakby cała rodzina klonów np. jadła synchronicznie, zawsze tą samą ilość produktów podzielnoną na dokładnie taką samą ilość kęsów. Co do rzeczonego filmiku z ts4. Jest to zwykłe tech-demo jakiegoś silnika graficznego z podłożoną simową muzyczką.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.