Jeśli chodzi o bryłę to muszę wierzyć na słowo tym, którzy znają oryginał bo ja go nie znam

zatem nie mogę ocenić czy dom wyszedł podobny do zdjęcia.
Z wnętrz najlepiej prezentuje się łazienka, salon też niczego sobie, w kąciku jadalnym za pstrokato. Sypialnia - spokojne kolory, trochę minimalistyczna.
Pokój dziecinny - przydałoby się więcej różnych odcieni różu zamiast fioletu, jeśli dziewczynka lubi Barbie, chyba, że kolory na zdjęciu są takie z powodu słabego oświetlenia pomieszczenia.