[...]zawsze można poddać się „opce”. Ona poprawi wszelkie niedoskonałości tak, by żaden Śliczny nie mógł cierpieć z powodu skazy w jego wyglądzie. Mieszkańcy Miasta Nowych Ślicznych nie mają zmartwień. Zapatrzeni w siebie, czas spędzają wesoło, trawiąc go na zabawy i unikając wysiłku intelektualnego. Szczytem marzeń każdego z nich jest dostanie się do grupy Krimów – młodych zbuntowanych, będących autorami najbardziej wymyślnych i najodważniejszych dowcipów. Brak zmartwień i głębszego zastanowienia nad życiem to jednak nie wrodzony przymiot Ślicznych. Nabyty został on w wyniku pracy (niezwykle żmudnej) Wyjątkowych nad ich umysłami. Coś za coś – kto chce mieć idealny wygląd, musi pozbyć się intelektu. Przynajmniej na tyle, by nie przeszkodzić Wyjątkowym w próbie opanowania świata. „Opce” poddała się także Tally Youngblood.
Tally Youngblood ma wszystko, o czym marzyła - właśnie skończyła szesnaście lat, przeszła operację, stała się doskonale śliczna, a teraz ma zostać przyjęta do grona najbardziej odlotowej ekipy w Mieście Nowych Ślicznych.
Oczywiście prezentacja wyszła okropnie przez moją super grafikę.
Ostatnio dodaję te simy z dnia na dzień ale to dlatego, że mam jakiś słaby nastrój - nie chce mi się nigdzie wychodzić, przez co gram w te simsy i czytam (o właśnie, Tally pochodzi z książki która jest nieziemska). Myślę czy by nie zacząć pisać właśnie FS na podstawie tej książki.