Za co niby mam Cię poćwiartować?

No więc... Bardzo mi się podoba. Dawno nie było takiego "przyjaznego" odcinka

Myślałam, że się krew poleje jak Colin zacznie się kłócić z mamą Mei a jednak zadziwiająco łagodnie potoczyła się ta rozmowa (z czego się oczywiście cieszę

)
Ładne imię dla córki ^^ takie oryginalne
Szkoda, że tylko dwa zdjęcia, ale nie to jest najważniejsze
Cytat:
Napisał rudzielec
swoją drogą jest już prawie skończony, więc będzie gdzieś na następny tydzień, między świętami 
|
(cieszy michę)
Cytat:
Napisał rudzielec
mówiła, choć sama kiedyś tak zrobiła, ale to się wytnie
|
haha! Nie mogę

"wytnie się" (oczywiście jest święta i nic nie zrobiła)
Błędy mnie nie interesują, dziękuję za dodanie nowego odcina, bo już mi się nudziło xD i tradycyjnie czekam z niecierpliwością do następnego tygodnia (mam nadzieję, że ukaże się wtedy następny odcinek), będę płakać jak się to FS skończy i to chyba tyle

EDIT: tak sobie teraz czytam ten mój komentarz i jest jakiś krótki

to trochę niesprawiedliwe, bo ty się napracujesz a ja nawet nie potrafie rozwinąć wypowiedzi. Przy następnym się rozpiszę