View Single Post
stare 20.12.2011, 10:20   #1568
M3Lcik
 
Avatar M3Lcik
 
Zarejestrowany: 19.11.2011
Skąd: zTęCzOwEjDoLiNy
Płeć: Kobieta
Postów: 288
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

eyvee- Niezły ten Natsu,aż mi serce szybciej zabiło jak przeczytałam o tej bójce ! No no...ale ten łobuz brunet też niczego sobie

Kurcze super masz te pozy,ja sobie sciągnełam z MTS i....nie umiem ich wrzucic do gry



Rodzina Broke c.d

1.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1380
2.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1405
3.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1438
4.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1449
5.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1460
6.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1475
7.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1501
8.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1543
9.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1551
10.http://forum.thesims.pl/showpost.php...postcount=1573

Lidka rosła jak na drożdżach. Wielkimi krokami zbliżały się jej urodziny.







Jaka ze mnie śliczna dziewczynka



Puff...pierwszy dzień w szkole,ciekawe co nas czeka....



Od pamiętnego spotkania z Maggie mineło już troche miesięcy i Steve zdążył zapomnieć o atrakcyjnej znajomej. Niestety,ta nie zapomniała o nim...Pewnego dnia pojawiła się w domu Steve'go w odmiennym stanie...
-Przypatrz się, to twoje dzieło. Tak tak,będziesz tatusiem.

Steve oniemiał. Nie przypuszczał,że coś takiego może się wydarzyć. Ile on musiał wtedy wypić by tak łatwo dać zaciągnąć się do łóżka ( i to własnego ! ) No ale mądry człowiek po szkodzie...





Steve nie miał wyjścia. Jeżeli dziecko naprawde było jego musiał zadbac o Maggie. Zaproponował jej więc wprowdzenie się do siebie.





Oczywiście o wszystki poinformował Lidkę. Przykazał jej by była dobra dla Maggie gdyż ta nosi w brzuchu jej nowe rodzeństwo...



...ale Lidce się to nie spodobało. Ona już miała mamusie,nie chciała nowej ani nowego rodzeństwa. Swój żal wypłakała ukochanemu misiowi.



Czas płynął. Steve I Meggi poczuli do siebie gorętsze uczucie i na każdym kroku sobie je okazywali...



....a Lidka w tym czasie zagłebiała się w książkach...miłości swej matki...



....lub spedzała czas na zabawach z Bestem i ulubionym kolegą z klasy Gilbertem.





Wreszcie nadszedł oczekiwany dzień rozwiązania. Meggi cierpiąca bóle...



....a tu już z synkeim Roshanem na rękach



Roshan bardzo szybko ominął wiek niemowlęcy i stał się oczkiem w głowie Steve'go i Meggi ( w sumie to przecież syn! )





Steve niemógł pozwolić by Roshana wytykano palcami,że jest nieslubnym dzieckiem więc postanowił oświadczyć się i ożenic z Meggi.





Lidia cały czas płakała na zaslubinach ojca. Nie wiadomo czy ze wzruszenia czy z bólu,że ojciec tak szybko zapełnił pustkę po zmarłej byłej zonie...

__________________
Relax, it's just the game!♛


MOJE SIMY


Ostatnio edytowane przez M3Lcik : 20.12.2011 - 11:00
M3Lcik jest offline   Odpowiedź z Cytatem