Cytat:
Napisał suomii
Tak. Ja imiona simów biorę z książek, a w "Miasteczku Salem" Stephena Kinga jest taki bohater. Poza tym to normalne w Ameryce, tam dziecko możesz nazwać Kanapka ;p
|
Ta książka jest cudowna, hahah. Jednak wolę Sklepik z marzeniami. Też zazwyczaj czerpię imiona simów z książek. ; )
Aaaaale ja lubię Wasze rodziny. Są genialne. Szczególnie rzuca się w oczy historia Lidki, ale nie wiem, jaka to użytkowniczka ma pod opieką tą rodzinkę. ; )
I co tam jeszcze.. O, Weasel, czy jak się nazywa ten chłopak- też miło. Potem zapewne sama zrzucę zdjęcia, bo narobiłam ich ostatnio troszkę. : D Przygotować się, bo oto Cassie nadejdzie. Miłego dnia. : )