Tu się tyle dzieje, że naprawdę nie sposób za wszystkimi nadążyć!

Oczywiście macie fajne rodziny

Ja ostatnio długo nie grałam. Zaczęłam hodowlę modliszek i to mnie zajęło bez reszty niemal... U mnie to jest tak dziwnie, bo niby mi się nie chce grać, ale jak już włączę, to gram co najmniej 1,5 godziny

Ja i tak gram góra dwa simowe dni na jedną sesję, ale z drugiej strony, to raczej mało korzystam z szybkiej prędkości i do tego często robię pauzę, żeby dokładnie zaplanować ich akcje. To tyle, więcej z warsztatu pracy nie ujawnię