A oto kolejna część losów Łasicy i jego żony ;]
Poprzednie części:
Cz. 1
Cz. 2
Cz. 3
Rodzina Craig cz. 4
Na wstępie powiem, że Brian stał się małym dzieckiem.

Cindy odczuwała brak rozrywki, ciągle ten dzieciak, szału można dostać
Zaadoptowała ze schroniska klacz o imieniu Ariel [gra jej nadała takie imię, dziwne, ale może być]. Całkowitym przypadkiem jest fakt, że wygląda ona prawie identycznie jak Kometa Anie.

Pierwsza przejażdżka....


Zakończyła się bólem tyłka 

Druga przejażdżka...

Też 

A Weasel wychowywał synka.


Dwie z suczek dorosły, Artemida urodziła się najpóźniej, wiec jest jeszcze szczeniakiem. [nie wiem która to Hera, a która Hestia, obie są identyczne xd]


Weasel wspinał się dalej po szczeblach kariery detektywa. Jest już na 7 poziomie 

Czasami nie dało się po dobroci ...

Cindy pracowała w ogródku. Uwielbia przyrodę. Dba o rośliny, chodzi z dzieckiem na spacery, jeździ na konne przejażdżki... Większość dnia spędza na powietrzu.

Brian jest już w wieku szkolnym. Jak te dzieci szybko rosną
. Jeszcze całkiem niedawno nie umiał powiedzieć 'mama', a teraz musi pisać wypracowania z simlish. Wyrósł na artystę uwielbia malować, rodzice sprezentowali mu na urodziny sztalugę i farby.

A Cindy szlifuje swoją umiejętność jazdy konnej. Trenuje, jeździ na zawody, wygrała już nawet wyścigi na poziomie zaawansowanym i skoki na podstawowym 
I w ten oto sposób kończę 4 część opowieści o rodzinie Craig. Mam nadzieję, że nie było bardzo nudno

Wiem, że jest mniej zdjęć niż zwykle, ale ja wolę zrobić mniej, bo jak jest dużo to jest problem ze wstawianiem.