Ale z drugiej strony pomyślcie - tam gdzie ulice są czerwone, tam ładnie rozwija się handel

W mojej legendarnej Arkadii stały takie piękne wieżowce! ;< Później sukcesu tego miasta nie umiałam powtórzyć

A na początku też nie umiałam grać xD Pamiętam jak po raz pierwszy zlikwidowałam sobie miasto, bo byłam tak zadłużona, że omasakra... Ile mogłam wtedy mieć... 10-11 lat?
Ciekawe jakby mi teraz szło

Tylko jakoś nie umiem wrócić do tej gry - to wszystko przez Simsy
Btw, akurat 5 lat temu, kiedy czekałam na TS1, wymyśliłam sobie, że będę grała "z połączeniem" tzn. Simy z TS1 w moim mieście w SC4 - wcześniej tworzyłam cale rody takich doradców, np. rodzina Tomayo-Rinch (a potem Eve Tomayo stworzyłam w Simsach =D), i to na potęgę xD Jakbyście zobaczyli moje zapiski z tamtego okresu to padlibyście ze zdziwienia xD