@up: Prawda, ja grałem w societes u kolegi i wrażenia naprawdę negatywne. Budujesz, budujesz, budujesz i nic, koniec, nic się nie dzieje

Ot i cała rozrywka

Niby chodziło im o to, że można tam różne typy społeczności założyć, ale generalnie i tak lipa
To ja Wam teraz powiem, co się stało w moim ukochanym Monroe

Otóż wszedłem sobie dzisiaj w grę, z zamiarem dobicia miasta, ale przez przypadek wyciągnąłem je z tego głębokiego kryzysu, w jakie mi wczoraj wpadło

Więc teraz to jest kraina dobrobytu i Carrefoura (napaćkałem tego dużo po całej planszy, a kto bogatemu zabroni!)

No więc obecnie ma 270 tys mieszkańców (wczoraj jeszcze było 120 tys, ale dzięki odblokowaniu nowych zagęszczeń ludności ta liczba szybko się teraz zwiększa), 1% bezrobocie, w rezerwach mam ponad 1 mln , a przychód 40 tys co tam jakiś krótki okres czasu (na max przyspieszeniu co jakieś 10 s

).
Wreszcie miasto wygląda trochę lepiej:
No i obiecane zdjęcia ludziów:
Na ostatnim widać, że jednak sie miasteczko trochę korkuje