Suomi ooooooo, ile imprez! A ten mały to taki kudłacz jak wilkołak, hahhaa. Ale jest dobrze. : D No no, ciekawa jestem jak to będzie z jego i Ady miłością. : o Życzę im jak najlepiej. ; )) P.S. Ładny nowy wygląd rodziców. ;d
Catti ooo, ładny księżyc! :o Czekam na zdjęcia Shaiden z dorosłości, muahah. : ))
No i ja trochę dziś pograłam, ale mało, bo coś się cięło. :<
W pracy wysłałam Cass na stylizację, a ona na to zrobiła minę w stylu: Serio?! Mnie chcesz stylizować? o.o

A potem sama się sobie przyglądała, hahah, ten narcyzik.
No a po pracy wesoło wracała sobie do domku na różowym motorku. : )
Rovena i Jack mieli 'trudny' dzień, no a jednym z pragnień młodej było ścięcie i przymalowanie włosów. Starałam się zbyt nie odejść od naturalnego, jestem fanką brązu!
Taaak, tu ma minę pt. ale ten sedes brudny!
A ten głupi nadal się skrada. -.- Chyba muszę go zresetować!
Oooo, a tu Mika (Mila..?) kładzie się na posłanie. Hahaha, prawie się zlała z obiciem! ;d
No ale niestety- lekcje odrobić trzeba. A gdy odrobi się lekcje można.. poupiększać się.
I NIE UWIERZYCIE! Po raz pierwszy w życiu spotkałam jednoroga! Matko, byłam taka szczęśliwa, że aż teleportowałam Cass do niego (w bieliźnie!), no i go zaadoptowałam. ;p
Oo, chyba jazda bez siodła w nocy, w samej bieliźnie nie jest tym, o czym Cass marzyła. :<
No, ale w zamian za to jednoróg ją pobłogosławił.

) Znaczy ona, chyba Astra, czy coś.. ;p
Tyle. Nic ciekawego, ale lepsze to niż nic. : )
Czekam co tam będzie u Was, paa. : )