Jeju, wczoraj po raz pierwszy od dłuższego czasu pograłam koniem (jednorożcem.

) i się załamałam. Już rozumiem o co chodziło z tym 'dziwnym' galopem! Koń pędzi jak oszalały, zacina się, fłeee! Nie chcę tego. Czekam na nową łatkę, bo to ona powinna to poprawić, tak?