Marl
Zła jestem na tą grę... zbiera kolejne żniwo

Marl, to ja cię następnym razem proszę, by po stworzeniu rodzinki trzymać ją w skrzynce - jak zginą w niewyjaśnionych okolicznościach, to ich kopię wstawisz

Jedyną wadą będzie to, że nie będą mieli powiązań rodzinnych...
Stephenowa
Na co ja patrzę? No cóż, lepiej nie wiedzieć i nie rozmawiać ze mną na takie tematy
Eyvee, jeszcze twoja rodzinka?
Trzeba będzie na twórców opowiadań nałożyć minimum dwa obowiązki - trzymanie kopii swojej rodzinki w skrzyni i trzymanie kopii zapisów w osobnym folderze. Mnie też jest autentycznie szkoda, że części Simów już po prostu nie zobaczę, chociaż to 'tylko gra' a historie są wymyślone, a nie o prawdziwych ludziach... Człowiek się zżyje i jest mu po prostu żal w takich sytuacjach...
Stephenowa - ja też nie narzekam, Simy mi się nie blokują, jedynie błąd 12 się pojawia, z którym się już 'zaprzyjaźniłam'
Shotshe
Biedna Amelie, w zimie, w śniegu w samej bieliźnie... Brrr

I tak na marginesie - nie ma w polskim słówka 'de', ale ode jest

więc 'ode mnie', a nie 'o de mnie'

Rzeczywiście delikatnie pozmieniałaś, choć to jego chwalenie się pracą w radiu... Fajnie wyszło
Rosemarie
A Zero jak się zrobił wampirem?