Marl kurczę, a ja wgrałam do miasta dziewczynę dla Matta (ściąganą z neta). I teraz co zadzwonię do jakiegoś domofonu to, że tej osoby nie ma w domu.. Nie ma w ogóle, bo stałam i czekałam na nią..
Nikt nie pisze więc.
Rodzina Break
Fensy chciała iść do kościoła się pomodlić o Toma. Jednak nie wiedziała, że on tam jest..
On se grał na instrumencie i akurat weszły dzieciaki..
Fensy weszła do kościoła i wydukała "To są jakieś żarty" Tom! Kochanie! Czy to nie wspaniały zbieg okoliczności? Jesteśmy w kościele, oboje, teraz albo nigdy. Chcę być twoją żoną. Nie masz pojęcia jak się martwiłam"!
On powiedział tylko "Nie dzisiaj nie teraz" i odszedł.. Załamana Fensy wróciła do domu.Tak byli jak żuraw i czapla.. Następnego dnia po pracy Amelia zrobiła mamie gulasz rybny.
Amelia przyprawiła tak ja lubi jej mama.
Tom odwiedził Fensy wieczorem. Ale rozmowa była okropna strasznie się kłócili. Tom myślał, że Johny ja odwiedził i, że Fensy go z nim zdradziła.
Nawrzeszczał na nią i poszedł..
Ale po chwili wrócił i zaczął ją przepraszać.
Znowu powiedział coś o ślubie, ale Fensy go nie słuchała..
Tylko go mocno przytuliła i też przeprosiła..
Jeszcze potem chwilkę pogadali.
Wiem, że nie powinna dawać mu kwiatów, ale co ja poradzę
Amelia cieszyła się, że ojciec jest w domu.
"Ale czemu mama dała mu kwiaty?"
Zaprosiła go na noc. Ale byli wystarczająco pokłóceni, że nie spali ze sobą..
Tom w łóżku Amelii
Matt w słodkiej piżamce sprząta po rodzicach.
Następnego dnia Fensy i Tomowi zaproponowano wspólne, darmowe wakacje. Zgodzili się. Czy po powrocie w końcu dojdą do porozumienia i wezmą ślub? Kiedyś tak bardzo się kochali..
c.d.n.