Pewnej ciepłej, letniej nocy Sam Johnson śpieszył się na przyjęcie do swojej dziewczyny Cindy. Kiedy zadzwonił do drzwi okazało się, że pomylił adres. Niechcący znalazł się u Jeremiego, Evy i Kory na imprezie. Ci jednak nie chcieli go wypuścić. To była najgorsza noc w jego życiu...
Oj dana, Oj dana. Ciągnęło się to do rana, a nawet nie dali mu szampana!