Dziękuje za odpowiedź i mam kolejne pytanie. Mój Perez Gilton jest lekarzem. Dostał okazje zostania po godzinach, zgodziłem się i dostał awans. O 3 w nocy gdy skończył prace. Pisało zże aktualny dzień mam wolnyy. Normalnie sobie żyje, aż tu nagle nastrójnik(jest pracoholikiem) "nie ma mnie w pracy" czy jakoś tak. Kliknełem na szpital mni jest opcja pracy. Więc pojechał i nie wracał mimo skończonej pory. Klioknełem nim na wyjście i normalnie wyszedł lecz nie otrzymałem pieniędzy. Czy to wina za szybkiego wyjścia z pracy? I mam jeszcze jedno pytanie. Jego córka(Madrid Gilton

) jest arogantką, flirciarą, stylem gwiazdy i dusza towrzystwa. Czy któraś z tych cech ma wpływa na to ze ciągle ma nastrójnik będąc w domu "brudne otoczenie", Perez go jnie ma, mimo że ma ceche "schludny".