17.02.2012, 11:42
|
#2180
|
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
Odp: Opowiadamy jak sobie gramy
Macie fajne rodzinki...
Rodzina Darling
Kolejna część losów Agnieszki i Erica Darlingów... Sama się sobie dziwię, że jeszcze mi się chce wstawiać jakieś zdjęcia. Moje historyjki są tak ramowe, że można po prostu podmieniać nazwiska Simów...
Wspólne oglądanie gwiazd, jak zwykle wybrali do tego najgorsze miejsce z możliwych...

Imprezka trwa nadal, trochę czułości..


Eric zajmuje się sztucznymi rybkami...

Roy Eric zasnął z nudów w huśtawce...

Rodzina wybrała się do parku, oczywiście w drodze powrotnej musieli się rozdzielić, bo Aga zobaczyła jak ktoś się z kimś obściskuje, wróciłam Erica, ale i tak ona wróciła z dzieckiem taksówką. To jedna z rzeczy, jakie mnie w grze wpieniają, to że nigdy nie wiadomo, czy Simom nie strzeli do głowy wracać do domu osobno!

Eric ucina sobie pogawędkę z sąsiadem, to chyba Hank Goddard, ale nie jestem pewna.

Agnieszka z Roy'em Eric'iem na "karuzeli".

Do parku przyszedł czyjś koń...

Agnieszka podeszła z dzieckiem mu się przyjrzeć, no przynajmniej chciałabym, by była taka interakcja...

Agnieszka być może chciałaby mieć własnego konia, ale nie mamy gdzie go "upchnąć" na działce. Być może sprawię im psa, ale cóż, na więcej nie można liczyć.

Rozmowy sąsiedzkie...

Eric z gazetą w ich "piekiełku" (czyli w piwnicy).

Praca zespołowa, Eric naprawia pralkę, a służąca ściera wodę.

|
|
|