Jeżeli mnie coś nie rozniesie, to nie wiem. Chciałam z czystym sercem pograć, rozerwać się po na prawdę paskudnym dniu.. Włączyłam simsy, zrobiłam
2 (!) zdjęcia, i co? Puf, gra się wyłączyła. I tak cięła się niemiłosiernie, ale bez jaj. Chyba każdy dodatek, akcesoria plus inne gry, filmy itp to za dużo, a jeszcze ostatnio dowaliłam sobie HP i Czarę ognia, to już w ogóle.. Czasem nienawidzę tej gry.
Ale, mam dowody!

Taa, kotek i Rovena, miło. Nie wiem, kiedy w to pogram, zirytowało mnie. Pa. :o
A, ale czytam co piszecie, podoba mi się to, i czekam na więcej!