Cytat:
Napisał Aleksander
Dobra, wracając do fotostory. No cóż, cud i miód. Widać, że masz wprawę i pomysł na fabułę. Bardzo mi się spodobało, jesteś naprawdę świetnym pisarzem >D
|
Ach, naprawdę dziękuję za te miłe słowa! A skoro tak, to chyba mogę się zgodzić, że mój okropny styl pisania trochę się poprawił. XD
Cytat:
Napisał Aleksander
No nic, życzę aby twój następny odcinek był równie dobry jak ten, chociaż w twoim wypadku to z pewnością się sprawdzi ^^.
|
Dziękuję, dziękuję.
Cytat:
Napisał Liv
Zadałam mojej mamie, siedzącej koło mnie, jedno pytanie: "naparstnica ma właściwości trujące?". Potwierdziła...
Ale dlaczego niania chce ją otruć?! Ne rozumiem tego - jeszcze wcześniej czytałam, że przecież chce jej szczęścia 
|
Jeszcze się to wyjaśni.
Cytat:
Napisał Liv
"Na" jest tam potrzebne? Bo mi się nie wydaje.
|
Akurat gdybym usunął "na", całe zdanie nie miałoby sensu. Możliwe jednak, że ogólnie wyszło trochę nazbyt nieoficjalnie jak do opowiadania.
Cytat:
Napisał Liv
Zaczęłam zastawiać się, skąd wziąłeś pomysł na wygląd pomieszczeń - jakiś tytuł może? Bo takie opisy oddające klimat pomieszczeń zdarzają się w sumie rzadko i zauważam je głównie w nowych książkach młodzieżowych (typu "Cień wiatru" Zafona i "Century" Baccalaria).
|
Do ogólnego pomysłu na fotostory(a więc i pomieszczenia) przyczyniły się serie filmów o detektywie Poirot oraz pannie Marple, które rozgrywały się głównie w wiktoriańskich dworach w dwudziestym wieku. Ponadto przejrzałem dużą ilość zdjęć i poczytałem trochę na temat mody w latach dziesiątych/dwudziestych aby stworzyć w głowie ogólny zarys. Wyjątkiem są jednak zdjęcia przedstawiające Olympica - pomieszczenia były robione na podstawie zdjęć i planów statku oraz jej młodszej siostry - Titanica.
Cytat:
Napisał Liv
Dobra, prócz tych dwóch pierdółek odcinek bardzo dobrze napisany i poprowadzony. No i nareszcie czuję coś na kształt sytości i wyczerpania tematu. Ośmielę się rzec, że wyszło idealnie, chociaż, nie da się ukryć, trochę ubolewam nad długością, ale z drugiej strony... Miło się czyta i z pisarskiego punktu widzenia też bym stwierdziła, że "tyle wystarczy".
Dawaj szybko kolejny!
Ostatnimi czasy w moim mniemaniu mało kto jest w stanie mnie tak oczarować, żeby dać maksimum punktów. Witam w elicie 
10/10
Coś mi się zdaje, że jak już dobrniesz do ostatniej kropki, "Alice" trafi na krótką listę moich ulubionych FS 
|
Jestem naprawdę szczęśliwy, że tak dobrze został odebrany przez ciebie ten odcinek. Jeśli chodzi o długość, to nigdy nie była moją mocną stroną. Po prostu nie potrafię zbyt długo siedzieć nad jedną rzeczą, a jeśli nawet to i tak połowa tekstu to czysta szmira. Ostatecznie i tak jestem zaskoczony, że ten odcinek tak ładnie się przeciągnął. Gdy go zaczynałem martwiłem się, że po trzecim odcinku może nie być dostatecznie dużo wątków, by akcja miała więcej niż dwie strony.
No i czuję się zaszczycony, że zostałem włączony do elity.