A co to za problem zebrać wszystkich, wsadzić do jednego domu jak leci i porobić kilka zdjęć? Ponad ośmiu simów jeszcze nie stworzyłam

Może rzeczywiście masz rację z tymi prezentacjami... Póz nigdy nie ściągałam, bo nie lubię bawić się w takie rzeczy. Doszłam do wniosku, że przy odrobinie chęci da się stworzyć fajne zdjęcie bez wszelkich udziwnień.
Co do fryzur - zgadzam się w zupełności. Jestem jednak w stanie to przeboleć, bo w gruncie rzeczy wiele z nich jest na tyle ładnych i unikalnych, że takie odrosty stają się sprawą drugorzędną