No właśnie. Simka, którą obecnie gram, opiekowała się kilka dni temu dwójką małych dzieci, jednocześnie będąc w ciąży. Przez cały ten czas miała imponujący, RUBINOWY diamencik nad głową (nie dawała z dzieciakami rady) i nic... urodziła piękną córę. Czasem żałuję, że poronienie nie jest częścią oryginalnej gry, na pewno wprowadziłoby więcej realizmu. Trzeba by się było bardziej starać, aby mieć to swoje upragnione maleństwo i byłoby dzięki temu trochę ciekawiej.