View Single Post
stare 03.03.2012, 21:46   #3
Kethael
 
Avatar Kethael
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Skąd: Sweet dreams
Płeć: Kobieta
Postów: 1,222
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Melodia Strachu

Cytat:
– Co zamierzasz ze mną zrobić? – zapytała spokojnie, wpatrując się w zdjęcie swoich dzieci, stojące na szafce. – Zabijesz mnie?
Brakujący przecinek.

Cytat:
[..]przerwał przeczesując szczupłymi palcami, jasne włosy.
Napisałabym to tak: ,,Przerwał, przeczesując włosy szczupłymi palcami.''

Cytat:
Kto wie, czy nie poluje tylko na młode, śliczne dziewczyny? – uśmiechnął się złośliwie, a następnie zamknął drzwi i zniknął w mroku.
Powinno być z dużej litery.

Cytat:
Bolały ją nogi i poobdzierała sobie dłonie oraz kolana od przeskakiwania przez bramy i płoty, jednak nie zamierzała się poddać.
To zdanie... coś mi nie gra.

Cytat:
Mężczyzna patrzył na nią wypuszczając powoli dym z przez usta.
Po co to?

Cytat:
Osunęła się do pozycjikucającej
Wiadomo.

Cytat:
Sanae zasłoniła rolety i oddychając głęboko, usiadła na materacu, który służył przyjacielowi za łóżko.
Brakujący przecinek.

Cytat:
– Chyba nie mam bandaży… oh są – mruknął siadając. – Daj rękę.
Po ''oh'' przecinek.

Cytat:
Westchnęła cicho, czując jego ciepły oddech na wyziębionej od deszczu skórze.
Brak przecinka.

Podobała mi się scena z Alice i Markiem. Coraz częściej zastanawiam się, czy matka Sanae nie jest... no wiesz, nie jest człowiekiem. W końcu była przyjaciółką wampira. Słyszało się o miłości wampira do śmiertelniczki, ale tutaj jakoś mi to się nie klei. No cóż... poczekamy, zobaczymy
Shun to naprawdę wspaniały przyjaciel. Tylko pozazdrościć ^__^ W sumie nie wiem, co mam myśleć o łączącym go z Sanae uczuciu. Niby fajnie, ale mam jakieś wątpliwości.
Wiemy już, o co chodziło Mark'owi, co się dzieje między dwójką przyjaciół, ale... Nie ma Vinca! Mam nadzieję, ze to się zmieni.
Dodam, że mam pewne przypuszczenia, co do dalszych wydarzeń, ale nie będę ich zdradzać, z wiadomych przyczyn
Pozdrawiam
Kethael jest offline   Odpowiedź z Cytatem