Cytat:
Napisał Wojtek
Wgranie pliku .dll niczego nie zmieni. Nie wiem nawet po co takie coś pojawia się w komunikacie. Plik ten nie jest niezbędny. Nie lepiej ściągnąć 3booter.exe oraz FPT_Limiter.exe od MATY? 3booter "zmusza grę", by się załadowała do końca zamiast wychodzić na pulpit, a FPS_Limiter zmniejsza ilość klatek na sekundę i tym samym przeciążenie karty graficznej, która obsługująć the Sims 3 i tak ledwo dyszy. Może słyszał ktoś o twallanie i jego ErrorTrap, który też naprawia zapisy podczas ładowania się gry? Może należałoby uniemożliwić Zapobieganie Wykonywaniu Danych w systemie i dodać the sims 3 do wyjątków?
|
Twierdzisz, że ten plik nie ma nic do rzeczy - dlaczego w takim razie znajduje się w pliku tekstowym, generującym się po każdym crashu? U mnie zdał egzamin celująco i wbrew temu, co piszesz - zmienił BARDZO wiele. Dzięki niemu mogę grać, a to chyba sporo, nie? Simy wykrzaczały się za każdym razem, kiedy wchodziłam do trybu życia - najpierw na starym zapisie, potem na każdej świeżo utworzonej grze. Jak wytłumaczysz to, że po zastosowaniu tej instrukcji wszystko wróciło do normy? Jakieś czary-mary się zadziały?

Nie sądzę. Jeśli ten post komukolwiek pomógł/pomoże w przyszłości uporać się z notorycznie wyłączającą się grą, to chyba nie ma sensu tego negować, tylko zostawić tak, jak jest. Nie są to żadne banialuki wyssane z palca, tylko fakty.
Tych dwóch programów, które wymieniłeś nie znam, ale wyglądają interesująco. Rozumiem, że jeśli o nich wspominasz, to miałeś okazję je przetestować? Gdyby ten Dasm rzeczywiście nie pomógł, pewnie bym po nie sięgnęła. A o dodaniu TS3 do wyjątków pisała chyba Anie. Według mnie to podstawa, aby móc później w pełni cieszyć się grą, działającą bez większych zgrzytów
BTW,
Suomii, to w trójce też pojawia się błąd z aplikacją? Spróbuj wyciąć zapisy na pulpit i odpalić grę na nowo. Jeśli będziesz mogła grać bez problemów, wina leży w którymś ze starych save'ów.