@up - dzięki

Jak już pisałam, jestem z niego całkiem zadowolona (muszę go odzyskać z tamtego dysku, nooo!). Co do spłaszczonego nosa, no wiecie, o ile mi wiadomo, to Azjaci często takie mają.
No dobra, mam dla Was kolejnego Sima... a konkretnie Simkę.
Do późna się wczoraj bawiłam z jej upozowaniem!

Ot, taka mieszkanka Pleasantview, yy, znaczy Miłowa. Lubi książki obyczajowe, zwłaszcza, jeśli mają jakiś wątek kryminalny.

Lubi także się trochę poruszać, np. pobiegać po parku, czy, jak na zdjęciu powyżej, skakać na skakance. Dzięki temu ma ładną figurę, i zgodziła się uczestniczyć w sesji w bieliźnie. Uwaga...
Coś dla Was, panowie.
Oświadczam, że wszelkie podobieństwa do innych Simów i Simek, których zdjęcia mogliście widzieć w necie, jest całkowicie przypadkowe, poza tym jednym punktem, że jest lekko inspirowana stylem maxis-match.