shotshe - Fajnie,same baby w domu,a jeden facet xD
szalola - Fajna rodzinka. ( ;
Znowu sobie pograłam,tym razem rodzina
Lively się powiększyła. :> Nie,nie o dzieci. xD
Do Julii przyjechał jej kuzyn,
Sebastian. Oczywiście nie przyjechał tu w odwiedziny. Zamieszkał na stałe i wyznał jej miłość. Dalej dokończyli w łóżku,wiadomo,co było dalej. ; D
Seba chętnie zaprzyjaźnił się ze Stefanem. ( :
Cała lata w skowronkach na jego widok.
Dosiadamy. Na pierwszy raz całkiem mu nieźle poszło. o ;
Następnego dnia koło ich domu zabłąkał się koń takiej samej rasy,co Stefs. Postanowili go przygarnąć,i nazwali go
Damian. Tutaj wspólna przejażdżka.
(Stefan - zielony "koc", Damian - niebieski "koc".)
Dwa tygodnie później,Seba klęknął przed ukochaną i się jej oświadczył. Oczywiście,że powiedziała
"tak". < 3
Oczywiście,musieli to świętować. x D
W mieście latał jakiś duch źrebaka. Gdy była simowa 8:00,to przelatywał koło domu mojej rodziny. o :
Następnego dnia urządzili cichy ślub,w towarzystwie koni. ( :
Młodzi wybrali się również na
ślubną przejażdżkę.
+ BONUS(Y) :
Stefs i jego wybryki. xD
Bez komentarza.