Wiedziałam, po prostu wiedziałam że nie mogę długo nie mieć problemów

(tamten z drzewem genealogicznym właściwie sam się rozwiązał). Więc: mój Sim jest nieśmiertelny xd Próbowałam go zabić death creatorem (ten nagrobek z opcji ''spawn...''), ale nie pomogło - na Sima nie działają jakoś te interakcje. Insimenatorem też nie - potwierdzam, że ten Sim ma umrzeć, ale nie działa. Próbowałam go zagłodzić, przeciągnęłam pasek głodu do końca w lewo, Sim woła, że jest bardzo głodny, ale nie pada. Utopienie też nic nie daje. W pożarze się nie pali. Piorun nie chce go trafić, choć stoi w kałuży. Muchy się za niego nie wezmą (20 nieumytych talerzy stoi grzecznie w innym pokoju). Wszyscy Simowie od razu umierają, tylko ten nie. Więc co zrobić, żeby tego Sima zabić?