Szczerze mówiąc to trochę się zawiodłam na tym odcinku. Myślałam, że będzie ciekawszy. Trudno.
Rozumiem Sanae. Chyba też bym tak reagowała, jeśli moi rodzice nie mieliby dla mnie czasu. Ale nie wiem po co się tak zdenerwowała na Shuna. Przecież tylko dał jej wskazówkę. Cóż, okres dorastania jest dziwny

Co do tego listu to chyba najpierw na własną rękę szukałabym rozwiązania a dopiero później pytałabym o radę. Tym bardziej, że ma dziwną treść i jak go nie rozumie to dlaczego miałby go rozumieć ktoś inny <zastanawia się>
Pochłonęłam ten odcinek w 5 minut i czuję niedosyt ;/ zastanawiałaś się żeby zrobić kiedyś jakiś bonus do tego FS??
Jeżeli w przyszłości wydasz tę książkę to możesz być pewna, że ją kupię
Doszukałam się paru błędów, ale nie chce mi się szukać. Pamiętam tylko, że w którymś miejscu było powtórzenie "opiera się o oparcie" w każdym bądź razie coś takiego xD
Tyle ode mnie. Czekam na kolejną część