Biedna Sanae, biedny Akira... niby rodzice mogą mieć jakiś powód, ale jednak do sytuacji, w której rodzice wydają się dziecku obcy nigdy nie powinno dojść!
Cytat:
Napisał Vipera
Lekcja wydawała się ciągnąc w nieskończoność, gdyż sensei omawiał wyjątkowo nudny wiersz, jakiegoś starego, wąsatego poety. Wszystko co było tam opisane, nie miało najmniejszego sensu.
|
Nie wiem czemu, ale przy "starym wąsatym poecie" nie mogę przestać się śmiać.
Za każdym razem coś Shunowi i Sanae przerywa... może los bardzo nie chce, aby byli razem
Nic szczególnego się nie wydarzyło, mam nadzieję, że w następnym odcinku będzie więcej akcji( tytuł rozdziału brzmi zachęcająco

)