Jakoś tak... krótko.
Widzę, że chyba w końcu Juriemu fryzurę dobrałaś

. W końcu wygląda jak człowiek. Przynajmniej z tej perspektywy...
Co do Chrisa to wiadomo - robactwo się tępi

. Tylko psychol myśli, że mała stoi na przeszkodzie, by Mei go pokochała. Co by nie zrobił i tak go nie pokocha a już tym bardziej po ostatnim telefonie. Ja bym proponowała śmierć w męczarniach.
Lambert... Znów ta blada gnida! Jemu to bym osobiście nogi z dupy powyrywała! Jak coś zrobisz Marco... Choć obawiam się, że to Juri oberwał, skoro go osłonił. Padły dwaj strzały, więc obaj mogli oberwać :/. W każdym razie: śmierć Lambertowi!
Piękne zdjęcia, ale to oczywiste.
Podsumowując: nie, nie podobało mi się

!
Śmierć gnidom!