Zgadza się, jak ja chciałam by kilka osób w domu znało jakiś przepis, to musiałam kupić go dla wszystkich. Okropieństwo, ale tak właśnie w tej grze jest. Dlatego ja od baardzo dawna w ogóle olałam kwestię uczenia Simów czegokolwiek "legalnie", i wszystkie umiejętności i przepisy\kompozycje na instrumenty\książki wędkarskie, dodaje Simom modem. W grze skupiam się głównie na sprawach życia codziennego i rodzinnych, a nie na doskonaleniu umiejętności Sima, tak by poznał je wszystkie jak już będzie stary i do niczego mu się nie przydadzą