OMG! no to pięknie się porobiło... O.O
Choć już po słowach Hyacinth przeczuwałam, że coś będzie nie tak.
Isador ma żonę? Nie no nie spodziewałabym się. Chociaż... Może jest z nią w separacji czy coś w tym stylu i dlatego wyszło, tak jak wyszło.
No to teraz będzie walka o kase Isadora >D
Z niecierpliwością czekam na next! :3
No i zapomniałabym dodać, zdjęcia są naprawdę piękne, a simy idealnie oddają klimat tamtych czasów