Scena z balem była genialna *,* na początku myślałam, że ominęłam jakiś odcinek, bo nijak mi to pasowało do całości, ale potem domyśliłam się, że to pewnie sen ^^ w ogóle Sanae pięknie tam wyglądała.
Co do rodziców to na miejscu Sanae zaczęłabym ich śledzić. Jeżeli nie pracują w policji to pewnie nie pojechaliby na komisariat i już miałaby rozwiązaną zagadkę. Ale przyznam, że przeszukiwanie domu to niezły pomysł. Kto wie co tam znajdzie.
Chyba nie zostawiłem Ci zbyt trudnej zagadki, prawda? kłóciłabym się

może nie trudna dla tego kogoś, ale ja nie wywnioskowałam z niej za wiele. Pasuje mi to tylko...no cóż do przemiany w wampira. Ale po co pisać o czymś takim? Jeśli nawet dowie się co to znaczy, to i tak nie przyniesie to żadnych korzyści.
Ja też wolałabym mniej miziania xD
Zapowiada się niezła akcja

czekam na ciąg dalszy i życzę więcej komentarzy. Ciepło się zrobiło i podejrzewam, że ludziom nie chce się siedzieć przy komputerze. Sama tak mam.