View Single Post
stare 07.06.2012, 23:14   #131
Kethael
 
Avatar Kethael
 
Zarejestrowany: 18.03.2011
Skąd: Sweet dreams
Płeć: Kobieta
Postów: 1,222
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Melodia Strachu

Jakim cudem nie zauważyłam nowego odcinka? Nie wiem czemu, ale ostatnie zdjęcie nie chce mi się za żadne skarby wyświetlić. Najwyraźniej mój Internet do końca się buntuje >__< ....... Nie, czekaj, jednak pokazał

Cytat:
Napisał Vip
Podłoga pokryta była dywanem w kolorze bordowym, który znakomicie pasował do marmurowych ścian i ciemnych ram od obrazów, które na nich wisiały Kobiety na nich przedstawione, były tak piękne, że trudno było oderwać od nich wzrok.
Kropka Ci uciekła

Cytat:
Napisał Vip
Pot spływał jej po pole i szyi.
Po czym?

Cytat:
Napisał Vip
Co to do cholery było? – Pomyślała, zapalając lampkę nocną. Kiedy jej blask rozjaśnił pokój, na pościeli zauważyła kolejna kopertę. Zamarła.
Cytat:
Napisał Vip
Drugą ręką planowała zapalić lampkę nocną[...]
To w końcu zapaliła ją wcześniej, czy nie? xD

Cytat:
P.s. Kłamstwo to wyjątkowo paskudny nawyk, nie sadzisz?
W szczególności, kiedy okłamuję się swoich bliskich.
''S'' z wielkiej litery (musiałam, wybacz )
Poza tym niepotrzebne ''ę'' w słowie ''okłamuje''.

Cytat:
Nie dobrze. Mam do ciebie przyjść?
Powinno być chyba razem, nie?

Cytat:
Napisał Vi
Wyciągnęła z torby list i przeczytała nagłos
jego treść, tak aby obaj słyszeli.
Niepotrzebnie przeniesione do następnej linijki, ale to tak przy okazji ;p ''Nagłos'', czy ''na głos''? Mam wątpliwości, jak to powinno być O,o

Cytat:
Napisał Vi
Dzisiaj będę mieć mało czasu, bo maja wrócić wcześniej z pracy, ale postaram się przeszukać mieszkanie.
Nie trzeba mówić, o co chodzi, nie?

Kurcze, robi się ciekawie ^___^ Klimat balu całkowicie wytrącił mnie z reszty fabuły. Na początku mi nie pasował, był jakiś taki... zbyt mroczny i tajemniczy niż inne sceny z ''Melodii...'' Niemniej jednak scena bardzo mi się podobała. Nie spodziewałam się, że to sen - ba, nawet nie przeszło mi to przez myśl. Z tymi kopertami jest coraz dziwniej. Na początku to rozumiem, jakoś się ktoś mógł dostać do jej pokoju, ale w nocy? Dodając do tego tajemniczego pana na balu, któremu błyszczały kiełki i dziwne ''zapewnienie'' gospodarza - myślę, że przy okazji ten cały szaleniec bawił się jej umysłem ;p Może chciał ją w jakiś sposób na coś naprowadzić. Znowu znak zapytania.
Rodzice Sanae to naprawdę jeden z trudniejszych wątków - można by tak powiedzieć. Jeśli nie pracują tam, gdzie mówią, to czym tak właściwie cały czas są zawaleni? Czemu mieliby oszukiwać własne dzieci, znajomych, może nawet innych członków rodziny? Ktoś musi coś o tym wiedzieć, więc myślę, ze teraz rozpocznie się niezłe śledztwo. Tylko jak to zniesie Sanae? Współczuje jej tylu problemów, tym bardziej że pewnie będzie chciała jak najdłużej trzymać to wszystko w tajemnicy przed Akirą.
Muszę przyznać, ze zazdroszczę jaj takich przyjaciół. A jeśli chodzi o Shun'a, dziewczyny (Malin, Silver) toż to nie mizianie ;p Po prostu przyjacielski uścisk w bardziej intymnej wersji Nie przesadzajmy ^^
Jestem ciekawa, co teraz zrobi Sanae i co będzie z uczuciem pomiędzy nią, a jej kumplo-chłopakiem. No i kiedy dowiemy się, kto podrzuca te listy. O Vincencie to nawet nie wspominam
Całkiem zapomniałam o tym gospodarzu. Faktycznie - Mark to to nie jest. Od tyły wygląda trochę jak Shun, ale jeśli ona jest wampirem, to... <facepalm> Pomieszało mi się wszystko Załóżmy, że nie jest Tak więc dochodzi trzecia osoba do naszego kręgu osób o niezidentyfikowanej tożsamości
Mark, podsyłacz listów i ten gospodarz. Chyba, ze któreś z tych postaci się pokrywają. Wtedy sprawa wyglądałaby inaczej. O Vincu znowu nie wspominam ;p
Silver, niektórym się chce, tylko najwyraźniej - jak ja na przykład - są ślepi i nie widzą kolejnego odcinka. Nie urażając nikogo, rzecz jasna
Pozdrawiam
__________________
[IMG]http://i45.************/fdzw4o.png[/IMG]

Ostatnio edytowane przez Kethael : 07.06.2012 - 23:24
Kethael jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.